Gdy sięgnę pamięcią parę lat wstecz to muszę bez wątpienia przyznać, że żyłam od pierwszego do pierwszego. Niestety, ale w naszym kraju jest tak, że firmy lubią robić z siebie biedaków i oferują najniższą średnią krajową. Mimo iż jest ona coraz wyższa, to wciąż jest to wiele za mało na godne życie. Każdy się orientuje zapewne, że są to śmieszne pieniądze. W zasadzie starcza jedynie na opłaty. W pewnym momencie zrozumiałam, że jeżeli nie osiągnę sukcesu to moje problemy finansowe nigdy się nie skończą. A moje życie przemieni się w wegetację. Nie poddałam się walczyłam każdego dnia o lepsze zarobki. W całkowitym osiągnięciu sukcesu pomogła mi praca na stanowisku kierownik zespołu, gdzie dostałam nie tylko podwyżkę ale i większą decyzyjność, szersze możliwości rozwoju. Dopiero na tym etapie mojego życia poczułam, co znaczy godne życie. Zarobki mam znacznie wyższe a w pracy atmosfera bardzo przyjazna. Już przy pierwszej wypłacie odczułam, że moje życie jest na lepszym standardzie. Bardzo się cieszę, że nigdy się nie poddałam i wierzyłam w swój sukces.
sierpień
16