Zaczynałam pracę na najniższym stanowisku, jako kasjerka, jedynie niżej był personel sprzątający, dziś jestem kierownikiem zespołu sprzedawców. Mam się czym pochwalić i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, ze zrobiłam karierę. Droga do kierownika nie była łatwa, ani krótka, ale udało mi się i jestem przykładem dla wielu młodych osób zrezygnowanych w czasie rekrutacji, kiedy oferuje im się mimo wykształcenia i motywacji najniższe stanowiska. Dziś jako kierownik zespołu Tarnów sama dobieram sobie zespół nie rzadko organizując rekrutacje nowych pracowników i widzę w oczach kandydatów ten błysk, kiedy mówią o tym jak wyobrażają sobie swoją ścieżkę kariery. Wierzę, ze uda im się tak samo jak mnie. Osobiście nie spoczywam na laurach i dążę do doskonałości poprzez rozwój i ciągłe niedonoszenie kwalifikacji z myślą o awansie na stanowisko kierownika regionalnego. Motywują mnie zarobki, ale nie tylko, naturalna chęć awansu i samorealizacji w tym, w czym się odnalazłam i co kocham robić.
czerwiec
22