Po jedenastu latach w branży wreszcie czekał na mnie awans. 
Plotki krążyły już dawno, ze dotychczasowy nasz kierownik odchodzi z firmy, jednak nie wierzyłem, ze jego następcą będę właśnie ja. Ależ się ucieszyłem, kiedyś dostałem oficjalną informację, iż zostanę już niebawem kierownikiem zespołu. Moja radość nie trwała zbyt długo, gdyż nagle i nieoczekiwanie koledzy z zazdrości zaczęli mi potocznie ujmując podkładać świnię. Nie sądziłem, ze po tylu latach wspólnej pracy to mnie spotka. Odkąd kierownik zespołu Białystok oznajmił zmianę na stanowisku moi współpracownicy odsunęli się ode mnie, nabrali dystansu, wydawało mi się, ze jest to wina swego rodzaju rezerwy wobec bądź co bądź szefa. Mimo, iż moje obowiązki nijak się nie zmienią po objęciu stanowiska kierownika, poza kwestią zarządzania zespołem sprzedawców w terenie, to i tak zmianę było odczuć. Dla mnie osobiście był to niebywały awans. Sam się stresuję, już za dwa tygodnie przejmę obowiązki kierownika zespołu.
czerwiec
22
Awans nad awanse
Komentarzy (4)
Dodaj komentarz
No to gratulacje, ten awans Ci sie należał i to bardzo. Oby na nowym stanowisku wszystko poszło gładko
Kierownik zespołu Białystok to bardzo odpowiedzialne stanowisko
Awans na stanowisko kierownika na pewno wspomaga doskonalenie zawodowe
Odpowiedzialność pracy jako kierownik zespołu jest dość duża