Może dla dyrektora jestem nikim, jednak w rodzinie mam szacunek i poważanie, bo przecież jestem zaledwie kierownikiem zespołu w lokalnym oddziale firmy. Bądź co bądź zarządzam personelem, mimo że nie mam szerokiego zakresu decyzyjności to monitoring pracowników i dbałość o ich wyniki składające się na wspólne rezultaty pracy to nie lada umiejętność, jaką się na co dzień wykazywać muszę. Dla centrali w Warszawie kierownik zespołu Warszawa to kadra niższego szczebla, jednakże bez takich osób jak ja firma by się mogła rozpaść. To my an dole utrzymujemy poziom sprzedaży i produkcji w ryzach. To nasza praca jest istotna i dostrzegalna, co oczywiście nie podważa słuszności decyzji i poważnych zadań, jakie spoczywają na zarządzie centrali. Bez wątpienia nie można lekceważyć lokalnych kierowników i dyrektorów oddziału, gdyż to oni sprawiają, ze szeregowym pracownikom chce się pracować, że w ogóle są i że wykonują założone plany sprzedażowe zgodnie z wytycznymi centrali w Warszawie.
czerwiec
22