Twarda ręka kierownika
Gdy poznałam mojego kierownika i bezpośredniego przełożonego przeraziłam się, był to człowiek o twardej ręce i dość autorytarnym modelu zarządzania personelem. Serwis mimo wszystko dobrze funkcjonował, nikt nie narzekał i to nie z powodu zastraszenia, ale tego, że obowiązywał ład i porządek. Jasne klarowne zasady pracy powodowały że kierownik zespołu... Czytaj więcej