Prawie nikt nie lubi pracować nocą. Nocki są dobre na prace od czasu do czasu, zaś standardowo lubimy prace w dzień i to nie na drugą zmianę, ale od rana. Tak już funkcjonuje nasz zegar biologiczny, za wyjątkiem wybranych osób, które to dobrze czują się w nocy. To właśnie ten typ ludzi doskonale sprawdza się jako kierownik zespołu nocnej zmiany. Świetnie czują się wieczorami, a jeszcze lepiej w nocy. W dzień potrafią spać i się odpowiednio zregenerować. Niestety niewiele jest takich osób, zdecydowanie mniej niżeli jest potrzeba, są kierownicy zmiany mają płacone dodatki za uciążliwość pracy w nocy, co działa motywująco do podjęcia takiego zatrudnienia. To niezwykle trudne zadania, bowiem zwykle po pracy w nocy nie potrafimy wyspać się w dzień i jesteśmy coraz bardziej zmęczeni i tak padając w nocy. Zamykanie się oczu nad ranem to zmora kierowników, którzy na drzemkę pozwolić sobie w pracy nie mogą, a przynajmniej nie powinni.
czerwiec
22